Prowadząca uroczystość poseł Marietta de Purbaix Lundin powiedziała, że w polskiej gałęzi jej rodziny były również ofiary mordu katyńskiego. Skrzypek Bartosz Cajler, zapowiadając swój występ w czasie uroczystości powiedział, że i jego krewnego zamordowano w 1940 roku w Charkowie. Dziennikarz i historyk Peter Johnsson - autor wchodzącej na rynek pierwszej szwedzkiej książki o zbrodni katyńskiej przypomniał, że ponad sześć procent mieszkańców Polski twierdzi, iż ich rodziny straciły kogoś w wyniku tego mordu.
Ambasador Polski Michał Czyż poświęcił swoje wystąpienie fenomenowi, jakim jest ocieplenie stosunków polsko - rosyjskich rodzące się na gruncie katyńskiego dramatu sprzed 70 lat i sobotniej tragedii pod Smoleńskiem.