Sędzia podjął decyzję po tym gdy szwedzka prokurator Agneta Hilding Qvarnstroem nadzorująca tę sprawę oświadczyła, że nie ma przeszkód by zrealizować Europejski Nakaz Aresztowania. Został on wydany na nazwisko Hoegstroema przez sąd w Krakowie. Początkowo rozprawa miała się odbyć w miniony piątek, jednak z powodu nieobecności prokurator przełożono ją na dziś.
Sam podejrzany zaprzeczał w trakcie półgodzinnej rozprawy swemu udziałowi w przestępstwie. Ponadto stwierdził, że obawia się przeniesienia do Polski. Podkreślał, że boi się osobistej zemsty ze strony jednego z polskich śledczych, którego rodzina była więźniami obozu Auschwitz.
Nie wiadomo kiedy Szwed zostanie przewieziony do Krakowa. Operacja przekazywania aresztowanego jest otoczona dyskrecją i uczestniczą w niej wyłącznie służby policyjne i prokuratorskie obu krajów.