Minister edukacji narodowej nie zgadza się, aby pieniądze ze wzrostu gospodarczego trafiały tylko do resortów siłowych. Oznaczałoby to - zdaniem Giertycha - koniec koalicji.
"Mówię w tej chwili bardzo poważnie." - ostrzega Giertych. Nie można obiecywać ludziom podwyżek, a potem wycofywać się z nich. - dodaje.
Podobne zastrzeżenia do przyszłorocznego budżetu zgłasza Samoobrona. Andrzej Lepper zapowiada, że jeśli w budżecie nie znajdą się pieniądze dla jego postulatów to jego partia będzie głosowała za odrzuceniem ustawy budżetowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.