zakopiańskim szpitalu zmarł 29-letni mężczyzna. Była to jedna z pięciu
osób porwanych przez lawinę w rejonie Buli pod Rysami.
W
lawinisku ratownicy TOPR podczas akcji ratunkowej znaleźli wcześniej
ciała dwóch innych turystów. Pozostała dwójka z poważnymi urazami nóg
przebywa na oddziale ortopedycznym szpitala w Zakopanem.
Zmarły
mężczyzna był wyciągnięty przez ratowników TOPR jako pierwszy z lawiny.
Turysta przez ponad godzinę był reanimowany. Ratownikom udało się
przywrócić mu pracę serca. Turysta był mocno wychłodzony. Zmarł
prawdopodobnie w wyniku braku dostępu powietrza pod śniegiem.
Wszystko wskazuje już na to, że nikt inny nie został porwany przez
lawinę. Wcześniej podejrzewano, że pod śniegiem może się znajdować
jeszcze jeden turysta