Akta pochodzą z zasobów oficera UOP pułkownika Jana Lesiaka. Jest on skarżony o prowadzenie inwigilacji partii opozycyjnych na początku lat 90-tych.
To kolejna część akt Lesiaka, upublicznionych po zdjęciu z nich klauzuli tajności. Pierwszą ich część udostępniono dziennikarzom na początku października. Z ujawnionych już dokumentów wynika, że - jak za czasów PRL - skłócano i rozbijano legalną opozycję. UOP miał przy tym stosować metody, jakimi posługiwała się peerelowska służba bezpieczeństwa wobec ówczesnej demokratycznej opozycji .
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.