Topless w hiszpańskim parlamencie. Trzy aktywistki organizacji feministycznej "Femen" protestowały w loży dla publiczności przeciwko zaostrzeniu przepisow dotyczących aborcji. Projekt, opracowywany w Ministerstwie Sprawiedliwości, ma być najostrzejszy w Europie. Jego autorzy nie wykluczają, że zostanie zaprezentowany jeszcze w tym miesiącu.
Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązuje najbardziej liberalne w historii prawo dopuszczające aborcję. Zabieg można wykonać do 14. tygodnia ciąży i bez uzasadniania powodów decyzji. W skrajnych przypadkach nieletnie mogą usunąć ciążę bez wiedzy rodziców. Treść nowego projektu trzymana jest w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że będzie najostrzejszy z dotychczasowych, a powodem do usunięcia ciąży nie będzie nawet zniekształcenie płodu. "Aborcja jest święta" - skandowały obnażone w parlamencie dziewczyny. Po kilku minutach zostały wyprowadzone z budynku. Jedynym poszkodowanym zajścia był deputowany Partii Ludowej Miguel Cortez, któremu na głowę spadł but jednej z protestujących, kiedy usiłowała przejść przez barierkę.
IAR