Tymczasem w belgijskich mediach pojawiają się wątpliwości, kto zadał śmiertelne ciosy nożem belgijskiemu nastolatkowi. Do tej pory mówiło się, że dwóch nieletnich Polaków jest podejrzanych o zabójstwo - Mariusz O., zatrzymany w Brukseli na początku tygodnia oraz Adam G., który uciekł do Polski i został zatrzymany przedwczoraj.
Mariusz O. przyznał się podczas przesłuchania do udziału w zabójstwie, ale twierdził, że to nie on zadał śmiertelne ciosy nożem, a jego kolega Adam G. Obu nastolatków zidentyfikowano dzięki nagraniom kamer video umieszczonym na brukselskim dworcu, gdzie doszło do zbrodni.
Obecnie, belgijskie media donoszą, że być może to starszy brat Adama G. jest zabójcą. Został on zatrzymany we wtorek, a wczoraj sędzia śledcza prowadząca tę sprawę zdecydowała, że pozostanie w areszcie.
Belgijska prokuratura nie wypowiada się na ten temat, nie ma więc oficjalnego potwierdzenia tych informacji. Flamandzka telewizja VRT podaje, że dla pewności eksperci ponownie analizują nagrania kamer video.