Szefowa federacji Związków Zawodowych Służby Celnej Iwona Fołta mówi "Trybunie", że być może chodzi o stworzenie luki prawnej, bo urzędy skarbowe mogą kontrolować tylko zarejestrowane firmy, a nie wszystkich - jak celnicy. Ci co mają zarobić, przez pół roku zarobią a później powoła się kolejny superurząd, jakieś Centralne Biuro Celne - mówi "Trybunie" Fołta.
"Trybuna"/krzycz