Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podkreślał, że najbliższe wybory na Białorusi zdecydują o przyszłym miejscu tego kraju w Europie. Możliwe są dwa scenariusze. "Scenariusz pozytywny to bliższe relacje Białorusi z Unią Europejską, jeśli wybory będą uczciwe i niezależnie od tego, kto w tych uczciwych wyborach wygra. Lub samoizolacja Białorusi, jeśli wybory będą takie jak poprzednio" - powiedział polski minister.
Radosław Sikorski był niedawno w Mińsku razem z szefem niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle. Obaj ministrowie przekazali prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence europejski apel o przeprowadzenie uczciwych, demokratycznych wyborów. Radosław Sikorski obiecał wtedy władzom w Mińsku 3 miliardy euro unijnej pomocy w najbliższych trzech latach w zamian za demokratyczne głosowanie.
W grudniowych wyborach wystartuje 10 kandydatów. Faworytem jest starający się po raz czwarty o reelekcję Aleksander Łukaszenka.