"Potępiam w najostrzejszych słowach te akty tchórzostwa, dla których nie ma żadnego uzasadnienia" - powiedział Herman Van Rompuy w specjalnym oświadczeniu dodając, że jest "wstrząśnięty" tym zdarzeniem.
Zamach potępił również Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. "Norwegia wniosął dużo dobrego na rzecz pokoju w najbardziej niestabilnych rejonach naszej planety. Ostatnią rzeczą, na którą zasługuje to atak terrorystyczny na swojej ziemi" - powiedział Jerzy Buzek.
Van Rompuy zapewnił w imieniu Unii Europejskiej o solidarności z premierem Jensenem Stoltenbergiem i narodem nerweskim. Złożył też kondolencje rodzinom ofiar.
Do eksplozji doszło w centrum Oslo pomiędzy dwoma rządowymi budynkami, w tym biurem premiera Jensa Stoltenberga. Szefowi norweskiego rządu nic się nie stało - w czasie wybuchu znajdował się poza biurem. Mejscowa policja nie wyklucza, że mogą być kolejne wybuchy. W wyniku eksplozji ucierpiały okoliczne budynku, część mieszkańców ewakuowano.
IAR