Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział po spotkaniu, że Polska jest przygotowana do wdrożenia rozporządzenia wraz z projektami. "Nam na połączeniach Północ-Południe najbardziej zależy i na połączeniach bałtyckich. Jestem przekonany, że uda nam się na kluczowe projekty środki pozyskać" - dodał wiceminister. Chodzi o połączenie Europy Środkowo-Wschodniej z krajami na Południu i zintegrowanie sieci gazowej i elektroenergetycznej z krajami bałtyckimi. Tomasz Tomczykiewicz nie przewiduje na razie problemów z podziałem unijnych środków, mimo że zieloni w Parlamencie Europejskim chcą wspierać energię odnawialną, a Polsce zależy na połączeniach gazowych. W tej sprawie Warszawa ma zapewnienia komisarz do spraw energii. "Komisarz obiecywał, że warunki będą obiektywne, niepodatne na polityczne oddziaływania" - powiedział wiceminister gospodarki wyrażając przekonanie, że jeśli ta obietnica zostanie dotrzymana, to polskie projekty powinny znaleźć się na liście i dostać dofinansowanie z unijnego budżetu.
Projekty energetyczne o znaczeniu ogólnoeuropejskim mają być proponowane przez tak zwane grupy regionalne. W ich skład wchodzą przedstawiciele państw, które zamierzają wspólnie zrealizować projekty, regulatorzy i operatorzy systemów przesyłowych. Dopiero później będą je zatwierdzać przedstawiciele unijnych rządów.
IAR