Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

UE-Tymoszenko-wyjaśnienia

0
Podziel się:

Unia Europejska domaga się natychmiastowych wyjaśnień Kijowa na temat sytuacji byłej ukraińskiej premier. Julia Tymoszenko oświadczyła, że została pobita przez funkcjonariuszy Służby Więziennej w kolonii karnej w Charkowie. W proteście ogłosiła głodówkę

Rzecznik Komisji Europejskiej podkreślił, że Bruksela domaga się od rządu Ukrainy dokładnych informacji na temat sytuacji byłej szefowej tamtejszego rządu. Unia domaga się też, by umożliwiono Tymoszenko spotkanie z prawnikami oraz niezależnymi ekspertami, którzy mogliby ocenić jej stan.
W oświadczeniu Tymoszenko, opublikowanym przez portal Ukraińska Prawda, czytamy, że była premier pod koniec zeszłego tygodnia zgodziła się na ewentualne leczenie w szpitalu w Charkowie. Do kliniki miała jednak pojechać dopiero w poniedziałek po spotkaniu ze swoim adwokatem. Jednak w piątek wieczorem do jej celi weszło 3 mężczyzn, którzy narzucili na nią prześcieradło i zaczęli ściągać siłą z łóżka. Julia Tymoszenko twierdzi, że gdy zaczęła krzyczeć uderzono ją mocno w brzuch, wykręcono jej ręce i nogi i wyniesiono z celi. "Myślałam, że to ostatnie minuty mojego życia" - napisała w oświadczeniu była premier. Jak twierdzi, później straciła przytomność i obudziła się dopiero w szpitalu.
Prokurator Hennadij Turin przyznaje, że była premier w piątek nie chciała iść do szpitala wobec czego "zastosowano fizyczny wpływ": złapano za ręce, odniesiono do karetki i przewieziono do charkowskiej kliniki. Według niego, funkcjonariusze nie bili jednak skazanej.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)