Autorem książki jest Mariusz Urbanek, który opowiada o o życiu Jerzego Waldorffa - "ostatniego barona PRL-u" i strażnika narodowej pamięci, legendy polskiej krytyki muzycznej, człowieka, który uratował przez zagładą Stare Powązki w Warszawie. Przeprowadził też największą w Polsce Ludowej prywatną, a więc nielegalną zbiórkę pieniędzy na wykup willi "Atma" w Zakopanem, w której powstało Muzeum Karola Szymanowskiego.
W publikacji znajdziemy także opowieść o przedwojennym "flircie" Waldorffa z faszyzmem, powojennym współtworzeniu tygodnika "Przekrój", fascynacji muzyką Szymanowskiego i "najmądrzejszym psie na świecie" - jamniku Puzonie, który był jego nieodłącznym towarzyszem podczas występów w telewizji. O przyjaźniach z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim i Stefanem Kisielewskim, młodzieńczym romansie z tajemniczym Isiem oraz o 60-letnim związku Jerzego Waldorffa z tancerzem Mieczysławem Jankowskim.
Mariusz Urbanek jest dziennikarzem, pisarzem i publicystą. Autorem między innymi biografii generała Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego - "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie", Stefana Kisielewskiego -"Kisiel" i Juliana Tuwima -"Tuwim". Mariusz Urbanek jest też autorem bajek, wyboru felietonów oraz subiektywnego przewodnika "Dolny Śląsk. Siedem stron świata".
Jak mówi - "Książka o Waldorffie, podobnie jak biografie Tyrmanda, Kisiela czy Tuwima, jest równocześnie opowieścią o pogmatwanej historii Polski w XX wieku. A przede wszystkim o Peerelu, surrealistycznym tworze, który tak trudno zrozumieć ludziom urodzonym później".