Oleh Laszko, który do niedawna był członkiem Bloku Julii Tymoszenko, stanął niedaleko prezydium i starał się zwrócić na siebie uwagę wiceprzewodniczącego, komunisty, Adama Martyniuka. W pewnym momencie ten ostatni zerwał się z miejsca, szarpnął Oleha Laszko i przerzucił przez barierkę. "Ja jeszcze raz powiem, że mogę pana złapać nie tylko za gardło, ale i za inne miejsce" - zapewniał już po bójce Adam Martyniuk.
Oleh Laszko został wykluczony z Bloku Julii Tymoszenko, gdy w internecie opublikowano nagranie, na którym przyznaje się do utrzymywania kilkanaście lat temu kontaktów homoseksualnych. Obecnie deputowany stara się za wszelką cenę pokazać, iż jest tradycyjnej orientacji seksualnej, na przykład fotografując się z dziennikarkami w swojej sypialni.
Często widać go także na billboardach, gdzie składa życzenia z okazji 8 marca, czy Bożego Narodzenia. Źródła finansowania tej kampanii nie są znane. Politologowie przypuszczają, że Oleh Laszko może być kolejnym "kieszonkowym", czyli kontrolowanym przez władzę, opozycjonistą.