Celem ruchu jest koordynacja działań w czasie samego głosowania, jak i później w czasie liczenia głosów. Chodzi o wspólną walkę z próbami fałszerstw, a tych -zdaniem przedstawicieli partii opozycyjnych było dużo już w czasie samej kampanii. Odmawiano rejestracji niektórych kandydatów, a komisje wyborcze są zdominowane przez osoby lojalne wobec władz. Zdaniem przedstawicieli opozycji, nigdy wcześniej w ukraińskiej historii nie było podobnych działań. "Nowa ordynacja to po prostu instrukcja fałszowania wyborów" - podkreślił reprezentant nacjonalistycznej Swobody.
Na dominację w komisjach wyborczych różnego szczebla zwolenników władz zwracała uwagę także pozarządowa organizacja Komitet Wyborców. Jej działacze podkreślali, że jest to wynik niedoskonałej ordynacji wyborczej.
Informacyjna Agencja Radiowa