Partia "Ukraino, do przodu!" to pseudo-opozycyjny projekt, finansowany -według ukraińskich mediów - przez władze lub osoby z nimi związane. Na czele partii stoi była deputowana Bloku Julii Tymoszenko, Natalia Korolewska. Nieznane są konkretne źródła finansowania tego ugrupowania, jednak zajmuje ono pierwsze miejsce w rankingach wydatków na reklamę.
Zjazd ugrupowania odbył się 120 kilometrów od Kijowa. W polu ustawiono profesjonalną scenę i podium dla delegatów. Prorządowa państwowa telewizja transmitowała wydarzenie. W czasie zjazdu wystąpił Andrij Szewczenko. Odczyytał z kartki przemówienie, w którym tłumaczył, że zrezygnował z kariery sportowej i zdecydował się na polityczną, bo chce, "żeby ludziom na Ukrainie żyło się lepiej".
Andrij Szewczenko nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie dziennikarzy, co ma zamiar robić jako deputowany po wyborach 28 października. Podkreślał tylko, że "obecnie jego zadaniem jest zwycięstwo w wyborach".
Mimo ogromnych pieniędzy zainwestowanych w partię "Ukraino, do przodu!", na razie poparcie dla niej jest mniejsze niż 5 procent. A taka jest na Ukrainie wysokość progu wyborczego.
Informacyjna Agencja Radiowa