Służba Więzienna podkreśla, że obecność Ukraińców w komisji jest zapisana w ukraińskim prawie. Dlatego nie może do niej wchodzić tylko pięciu lekarzy z Kanady i Niemiec. Po wielogodzinnych negocjacjach udało się przekonać Julię Tymoszenko do tego, aby w składzie komisji znalazło się też 2 ukraińskich specjalistów.
Wiceminister zdrowia Rajisa Moisejenko podkreśla, że nie wiadomo, ile potrwa badanie skazanej. Może ono się wydłużyć ze względu na barierę językową i konieczność korzystania z tłumacza.
Była premier została aresztowana w sierpniu, a w październiku została skazana na karę 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. W grudniu przewieziono ją z aresztu w Kijowie do kolonii karnej w Charkowie. Od dłuższego czasu, według współpracowników i rodziny Julii Tymoszenko, jej stan zdrowia jest bardzo zły, nie jest ona w stanie samodzielnie się poruszać. Przedstawiciele władz twierdzą, że jest on co najmniej zadowalający.
IAR