Walerij Czałyj ze stołecznego Centrum Razumkowa zwraca uwagę, że w czasie szczytu będą poruszone bieżące sprawy w relacjach Kijowa z Brukselą, w tym stan negocjacji nowej umowy stowarzyszeniowej. Zapewne zostanie też ogłoszony plan zniesienia wiz krótkoterminowych.
W czasie zeszłorocznego szczytu problemem był brak jedności ukraińskich władz. Teraz pojawiły się inne kłopoty. "Niby jest stabilizacja, wspólna pozycja władz w Kijowie, ale są inne wątpliwości dotyczące ograniczania wolności słowa i demokracji" - podkreślił Walerij Czałyj.
Zdaniem Ołeksandra Suszki z Instytutu Współpracy Euroatlantyckiej efektem tych procesów może być to, że w czasie szczytu nie zostanie podpisany plan zniesienia wiz. "W ostatnich tygodniach silniejszą pozycję mają przeciwnicy zniesienia wiz. Mówią oni o erozji demokracji na Ukrainie. Wizy nie zostaną zniesione dla kraju, gdzie nie ma demokracji i rządów prawa" - zaznaczył.
Ołeksandr Suszko zwrócił uwagę, że chodzi między innymi o naruszenia w czasie kampanii wyborczej do władz lokalnych, a także naciski na media. Eksperci konstatują, że wcześniej były to znaczne plusy Ukrainy. Teraz - ze względu na działania władz - te argumenty straciły swoją siłę.