Do Doniecka przyjechali też przedstawiciele między innymi Mołdawii, Białorusi, Armenii i Azerbejdżanu. Komuniści są przekonani, że w obecnych czasach wyjście z kryzysu krajów byłego ZSRR jest możliwe tylko we współpracy państw wchodzących kiedyś w skład Związku Radzieckiego. Jednym z narzędzi ma być sojusz celny Rosji, Białorusi i Kazachstanu, do którego - zdaniem ukraińskich komunistów - powinien dołączyć ich kraj.
Doniecki zjazd nie obył się bez incydentów. Kłopoty z dojazdem miała licząca kilkaset osób rosyjska delegacja, która kilka godzin straciła na granicy Ukrainy i Rosji. Ukraińska Straż Graniczna obawiała się, iż rosyjscy komuniści mają zamiar zorganizować w jej kraju demonstrację.
Zjazd w Doniecku został zorganizowany w 20. rocznicę moskiewskiego puczu, którego celem była reanimacja rozpadającego się ZSRR.