Robert Gates powiedział, że Stany Zjednoczone nie są jedynym krajem, który podjął kontakty z talibami. Amerykański sekretarz obrony podkreślił, że na obecnym etapie kluczowe jest ustalenie, które grupy i którzy przywódcy naprawdę reprezentują talibów. "Chcemy uniknąć sytuacji, że podejmiemy
rozmowy z ludźmi, którzy później okażą się tylko ich współpracownikami" - stwierdził szef Pentagonu.
O tym, że Amerykanie rozmawiają z talibami, jako pierwszy powiedział prezydent Afganistanu Hamid Karzaj. Jego zdaniem, kontakty te są obiecujące.
Gates nie chciał odpowiedzieć na pytanie, jaka będzie skala zapowiadanej przez prezydenta Baracka Obamę redukcji amerykańskich wojsk w Afganistanie. "Niezależnie od tego jakie decyzje podejmie prezydent, nasza obecność militarna w tym kraju pozostanie znacząca" - oświadczył szef Pentagonu.