"Najgorsze, przynajmniej jeśli chodzi o Nowy Jork i New Jersey, jest już za nami. Irene przesunęła się wieczorem w kierunku Nowej Anglii. Do jutra rana znajdzie się poza amerykańskim terytorium" - powiedziała.
Według wstępnych informacji w czasie przejścia Irene przez amerykańskie wschodnie wybrzeże zginęło 10 osób. Craig Fugate z Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego mówił na konferencji prasowej, że w tej chwili trudno jest oszacować ostateczną liczbę ofiar:
Wiemy, że są ofiary śmiertelne. Poszczególne stany ustalają końcowy bilans - poinformował.
Amerykańskie władze podkreślają, że poważne zagrożenie wciąż stanowią wezbrane rzeki wzdłuż wschodniego wybrzeża.
Informacyjna Agencja Radiowa