W piątek, 20 minut po starcie z lotniska w Phoenix, doszło do rozerwania poszycia Boeinga 737-300 linii lotniczych Sourhwest Airlines. Półtorametrowa dziura spowodowała dekompresję w kabinie pasażerskiej i awaryjne lądowanie na lotnisku w bazie wojskowej w Yumie. Na szczęście żadnemu ze 118 pasażerów nic się nie stało.
Southwest zawiesiły loty wszystkich Boeingów 737-300 do czasu sprawdzenia wszystkich tego typu samolotów. W pięciu starszych maszynach znaleziono niewielkie pęknięcia. Wszystkie skierowano do naprawy.
Przedstawiciele Southwest Airlines zapewniają, że pozostałe samoloty są w dobrym stanie technicznym. Tymczasem władze USA zarządziły kontrolę wszystkich starszych Boeingów 737 należących do amerykańskich linii lotniczych. Chodzi o maszyny, które mają za sobą 30 tysięcy starów i lądowań.
IAR