Policja użyła pałek, granatów paraliżujących i gazów łzawiących, by rozproczyć agresywny tłum. Manifestanci protestowali na ulicach przeciw nierówności społecznej, a także wyzyskowi wielkich banków i korporacji. Demonstranci wdarli się do ratusza. Zerwali i spalili flagę państwową. Demonstrowali przed budynkiem Rady Miejskiej i okupowali klub organizacji YMCA. Próba przywrócenia spokoju przez policję spotkała się z gwałtowną raeakcją tłumu. Protestujący rzucali w funkcjonariuszy kamieniami, butelkami, a także zaimprowizowanymi petardami.
Służby miejskie zamknęły szereg ulic wokół centrum. Rzecznik sił porządkowych wydał oświadczenie, że "władze miasta przyjmą ze zrozumieniem wszelkie pokojowe manifestacje i wystąpienia, ale akty chuligaństwa i wandalizmu spotkają się ze stanowczą reakcją"
Ruch "oburzonych" przeciwko bankierom, finansistom i politykom, oskarżanym o zrujnowanie światowej gospodarki rozpoczął swe manifestacje jesienią, okupując niewielki skwer w okolicy Wall Street w Nowym Jorku. Fala protestów przetoczyła się przez wiele miast Ameryki, Europy i Australii.
IAR