Prezydent Stanów Zjednoczonych odwiedza poszkodowanych przez tornado. Samolot z Barackiem Obamą wyleciał do stanu Oklahoma, gdzie w kataklizmie zginęły 24 osoby, a około 400 zostało rannych.
Do miasteczka Moore, na przedmieściach Oklahoma City, prezydent ma dotrzeć około 19:00 czasu środkowoeuropejskiego. Spotka się tam z tymi, którzy przeżyli kataklizm i tymi, którzy udzielają pomocy. Będzie też uczestniczył w nabożeństwie żałobnym.
Na początku tego tygodnia potężne tornado zrównało z ziemią tereny w stanie Oklahoma. Teraz miejscowi mają kłopoty ze zwałami gruzu. Czasem leży on kilometrami na ziemi. Zniszczonych zostało 1200 domów, a straty wynoszą około 2 milionów dolarów. Tornado miało najwyższy - 5. stopień - w skali Fujity. To oznacza, że wiatr przekraczał prędkość 322 kilometrów na godzinę.
Informacyjna Agencja Radiowa
