Wikileaks amerykańskiej korespondencji dyplomatycznej. Clinton wyraziła wobec partnerów zagranicznych Stanów Zjednoczonych głębokie ubolewanie z powodu przecieku.
Amerykańska sekretarz stanu jest przekonana, że ujawnienie dokumentów nie
przeszkodzi we współpracy Stanów Zjednoczonych z partnerami zagranicznymi. Clinton wyraziła
jednak obawy, że publikacja depesz dyplomatycznych może zagrozić bezpieczeństwu
dysydentów i pracowników organizacji pozarządowych, którzy spotykają się
z przedstawicielami rządu USA. Szefowa amerykańskiej dyplomacji określiła
przeciek mianem skrajnie nieodpowiedzialnego działania.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Wałkuski/em/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.