Odnalezienie całości wraku maszyny, zwłaszcza czarnej skrzynki, będzie kluczowe dla ustalenia przyczyny tragedii. Jednak Tomasz Hypki z magazynu "Skrzydlata Polska" mówił w TVP INFO, że nie jest pewne, czy uda się wydobyć wszystkie szczątki samolotu z Atlantyku. "Oceany mają kilka kilometrów głębokości. Ustalenie miejsca i wydobycie wraku jest technicznie niemożliwe, a do tego nieopłacalne i zbyt ryzykowne" - powiedział Hypki.
Były pilot rządowych samolotów Tu-154, obecnie pracownik Urzędu Lotnictwa Cywilnego Tomasz Pietrzak podkreślał w TVP INFO, że niezależnie od trudności, służby ratunkowe na pewno zrobią wszystko, aby wydostać wrak z oceanu. "Próby będą podejmowane" - dodał były pilot.
Według linii Air France, jedną z przyczyn katastrofy mogło być uderzenie pioruna i późniejsza awaria systemów elektronicznych. Trasa lotu z Rio de Janeiro do Paryża wiodła bowiem przez obfitujący w burze front tropikalny.