Francuskie przewodnictwo, zdaniem Sarkozy'ego, pokazało, że Europa może być silna i potrafi mówić jednym głosem. Europa silna, jak podkreślił, to taka, która realizuje cele i nie unika odpowiedzialności. Prezydent Francji podkreślił, że dzięki dążeniem do kompromisu przywódców wszystkich państw członkowskich osiągnięto w tym półroczu bardzo wiele.
Mówiąc o pakiecie energetyczno-klimatycznym Sarkozy podkreślił, że nie można było narzucać nowym państwom członkowskim rozwiązań, które groziłyby wybuchem społecznym. Dodał, że celem francuskiego przewodnictwa było porozumienie, dzięki któremu nowe kraje Unii nie musiały wybierać między ochroną środowiska, a rozwojem gospodarczym. Podkreślił, że państwa te nie zakwestionowały jednak konieczności ograniczenia emisji dwutlenku węgla.