Odnosząc się do sprawy tarczy antyrakietowej ambasador mówił, że trudno powiedzieć na jakim etapie jest realizacja polsko-amerykańskiej umowy. Przyznał jednak, że obecnie w tej sprawie nastała "pauza". Victor Ashe tłumaczył, że nowa administracja w Waszyngtonie chce się "uważnie przyjrzeć" projektowi, ale zastrzegł, że nie oznacza to rezygnacji z jego realizacji.
Amerykański ambasador zapewnił, że nawet, gdyby sprawa tarczy antyrakietowej rozciągnęła się w czasie, do Polski trafią rakiety Patriot. Victor Ashe przypomniał, że zgodnie z postanowieniami umowy pomiędzy Waszyngtonem i Warszawą stanie się to jeszcze w 2009 roku.