Według "Wall Street Journal", decyzja w tej sprawie ma być ogłoszona w przyszłym tygodniu. Gazeta twierdzi, że Amerykanie zmieniają swe plany ponieważ irański program rakietowy okazał się mniej zaawansowany niż przewidywano.
Administracja Obamy ocenia, że irańskie zagrożenie jest dużo większe dla sojuszników w Europie niż dla samych Stanów Zjednoczonych. Dlatego Waszyngton będzie raczej proponował rozbudowę regionalnych systemów obrony, a nie instalację globalnej tarczy.
Według byłych i obecnych amerykańskich urzędników, Stany Zjednoczone pozostawią sobie możliwość wznowienia programu tarczy, jeśli Iran poczyni postępy w swoim programie rakiet długiego zasięgu. "To zdecydowany odwrót od polityki George'a Busha w tej sprawie" - podsumowuje "Wall Street Journal".