W komentarzu redakcyjnym "Washington Post" ocenia, że obecna amerykańska polityka wizowa wobec krajów Europy środkowo-wschodniej jest dyskryminacyjna. Gazeta wyraża zdziwienie, że turyści i biznesmeni z tych państw muszą przechodzić uciążliwą procedurę w konsulatach oraz wnosić opłatę w wysokości 100 dolarów. "Nic dziwnego, że nawet wśród wiernych sojuszników narasta niechęć do Stanów Zjednoczonych" - czytamy w komentarzu.
"Washington Post" chwali Biały Dom za próbę zmiany zasad funkcjonowania Programu Ruchu Bezwizowego. Gazeta zauważa jednak, że projekt nowych przepisów w tej sprawie został zmodyfikowany w Senacie. W rezultacie tych zmian, obywateli niektórych krajów naszego regionu, w tym Polaków, nadal może obowiązywać obecny reżim wizowy. "Jeśli Stany Zjednoczone będą trzymać swoich przyjaciół na odległość wyciągniętej ręki, to wkrótce okaże się, że tych przyjaciół w ogóle nie mają" - konkluduje "Washington Post".