Na początku dokumentu papież wspomina o cierpieniach wspólnoty chrześcijańskiej w Iraku, o nikczemnym, jak podkreśla, ataku na katedrę w Bagdadzie, gdzie 31 października zostało zabitych dwóch księży i ponad pięćdziesięcioro wiernych. Z bólem stwierdza następnie, że w niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności.
Jednocześnie w krajach zachodnich, dodaje Benedykt XVI, występują bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych, które są odbiciem tożsamości i kultury większości obywateli. Tymczasem, podkreśla papież, wolność religijna należy do najważniejszych praw człowieka i jest nieodzownym elementem państwa prawa. Na potępienie zasługują więc zarówno fundamentalizm i fanatyzm religijny, jak i wrogość wobec wierzących, są bowiem skrajnymi formami odrzucenia pluralizmu i zasady laickości. Wolność religijna jest autentyczną bronią pokoju - konkluduje papież swoje orędzie.