O spotkanie to Sarkozy zaczął zabiegać po 22 sierpnia, kiedy Benedykt XVI publicznie dał wyraz zaniepokojeniu perspektywą deportacji Romów z Francji. Prezydentowi zależało na tym, by osobiście wyjaśnić papieżowi tę sprawę. Nie wspomniano o niej jednak w oficjalnym komunikacie po dzisiejszej audiencji.
Sarkozy widział się także z najbliższymi współpracownikami Benedykta XVI, a w toku tych "serdecznych rozmów" - jak podkreślono - mowa była o kwestiach polityki międzynarodowej, o sytuacji chrześcijan w różnych krajach oraz poszerzeniu organizacji międzynarodowych. Wspomniano wizyty Benedykta XVI w Lourdes i Paryżu w 2008 roku oraz prezydenta Sarkozy'ego w Watykanie w roku ubiegłym.
Obie strony potwierdziły chęć utrzymywania stałego dialogu na różnych szczeblach oraz "konstruktywnej współpracy w interesujących je kwestiach". Być może pod tym ostatnim sformułowaniem kryje się kontrowersyjny problem polityki Francji wobec Romów.
Informacyjna Agencja Radiowa