Szef rządu jest przekonany, że w interesie Polski jest, by władza była kontynuowana. Wyraził nadzieję, że koalicja powstanie niebawem. Jarosław Kaczyński dodał, że nigdy nie było większości parlamentarnej, która by mogła zadecydować bez woli PiS o samorozwiązaniu Sejmu. Premier zaznaczył, że jego partia jest przeciwna przeprowadzeniu wyborów z powodu ujwanienia taśm z rozmową posłanki Renaty Beger i posłami PiS. Według niego była to sytuacja niefortunna, jednak drobna i wynikła z prowokacji, z której zrobiono aferę.
Premier zaznaczył jednak, że jeżeli nie uda się stworzyć rządu większościowego to powinno dojść do wcześniejszych wyborów. Dodał, że wówczas PiS poprze taki wniosek lub nawet sam go złoży.
Sejmowa większość zdecydowała, że dziś nie będzie głosowania nad samorozwiązaniem izby. Dzisiejsze posiedzenie zostało przerwane do wtorku. Do tego czasu PiS ma rozmawiać z potencjalnymi koalicjantami.