Rozpoczęto ją po anonimowym telefonie. Głos w słuchawce informował, że osoba która przechodziła po lodzie przez Wisłę, wpadła do wody.
Osoba, która telefonowała, nie skontaktowała się więcej z policją - informuje Marek Rydzewski - rzecznik prasowy policji w Świeciu. Dodaje, że w tej funkcjonariusze starają sie ustalić tożsamość dzwoniącej osoby.
Akcja prowadzona była od wieczora. W czasie poszukiwań użyto specjalistycznych reflektorów, kamery termowizyjnej i śmigłowca.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.