O potrzebie oszczędności zaczęto mówić, gdy okazało się, że utrzymanie Kwirynału kosztuje czterokrotnie więcej niż utrzymanie Buckingham Palace. Na swej stronie internetowej prezydent Napolitano zaczął publikować informacje na temat wszystkich wydatków. Dziś pojawiła się na niej wiadomość, że do końca kadencji - w 2013 roku - szef państwa rezygnuje z przysługującego mu dodatku drożyźnianego. Prezydent Włoch zarabia netto 136. 397 euro rocznie. Administratorzy rezydencji planują w najbliższych trzech latach zaoszczędzić ponad piętnaście milionów i gotowi są zwrócić natychmiast tę sumę ministerstwu finansów.
Giorgio Napolitano poparł głosy protestu, jakie pojawiły się na wiadomość, że w przyjętym niedawno pakiecie antykryzysowym nie przewidziano zmniejszenia zarobków polityków ani wydatków na utrzymanie instytucji państwowych.