Wojsko poszukuje szeregowych i kusi młodych ludzi reklamą. Spoty pojawiły się już w radiu i telewizji. Armia sięga po nowoczesne narzędzia marketingowe żeby skusić ochotników do włożenia munduru, bo obowiązkowej służby wojskowej już nie dawno nie ma.
Rzecznik MON Jacek Sońta mówi, że dla wielu młodych ludzi wojsko może być dobrym startem w zawodowe życie. Armia daje pewność zatrudnienia przez 12 lat i umożliwia między innymi ukończenie dodatkowych kursów jak prawo jazdy, licencje operatorów sprzętu ciężkiego, czy uprawnienia dla płetwonurków. Pierwsza pensja szeregowego zawodowego na początek to około dwóch tysięcy złotych netto.
Wojsku brakuje około dwóch tysięcy szeregowych. Armia liczy przede wszystkim na młodych ludzi w wieku od 18-stu do 30-stu lat. Produkcja i emisja reklam kosztowały wojsko półtora miliona złotych.
IAR