20 lat temu obaj uczestniczyli w jego obradach po przeciwnych stronach.
W deklaracji przypomnieli, że dzięki porozumieniu niedawnych wrogów w imię polskiej przyszłości powstało odnowione państwo polskie - III Rzeczpospolita.
Leszek Miller powiedział, że choć projekt IV Rzeczpospolitej został w ostatnich wyborach odrzucony, to trzeba dbać o to, by nie powrócił. W tym celu wszystkie siły demokratyczne powinny, zdaniem Leszka Millera, postarać się, by państwo było bardziej sprawiedliwe i opiekuńcze.
Były premier uważa też, że lewica powinna integrować się wokół dwupunktowego minimum programowego. Te dwa punkty to uznanie, że transformacja ustrojowa okazała się sukcesem, w którym lewica ma swój udział oraz skupienie się na szybkiej modernizacji Polski.
Zdaniem Leszka Millera, lewica powinna w wyborach do Parlamentu Europejskiego wykorzystać atut w postaci niepodważalnego wkładu jego rządu we wprowadzenie Polski do Unii Europejskiej. Leszek Miller dodał, że jest najwyższy czas, by SLD jako największa siła lewicowa podjął w tej sprawie decyzję i rozpoczął konsultacje w sprawie utworzenia jednej listy wyborczej.
Po nieudanym starcie w ostatnich wyborach z listy Samoobrony, były premier założył swoją partię - Polska Lewica.
Andrzej Celiński, były opozycjonista a obecnie jeden z piątki posłów Koła SDPL-Nowa Lewica powiedział, że warto przypomnieć 89. rok dla porównania z obecną polityką, która według niego stacza się w coraz bardziej nieczytelne kłótnie.