Wojciech Stępniewski z WWF'u mówi, że z przedstawionych informacji wynika, że co dziesięć lat temperatura wzrasta 0.03 stopnia Celsjusza na rok. Oznacza to, że za sto lat możemy mieć problem z gwałtownymi burzami, ociepleniem oceanów, stopnieniem lodowców, co może doprowadzić do zatopienie niżej położonych wysp.
WWF oparł swoje wnioski na podstawie wyników badań przedstawionych przez NASA, brytyjskiego biura meteorologicznego oraz polski IMGW.
Profesor Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu uważa, że ocieplenie klimatu w sensie naukowym jest ogromnym problemem. Członek nagrodzonego pokojowym Noblem Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu uważa, że w sensie społecznym te zmiany niekoniecznie są negatywne. Z cieplejszego klimatu na pewno nie będą cieszyć się właściciele wyciągów narciarskich, zadowoleni natomiast będą osoby, które uprawiają winogrona. Cieplejszy Bałtyk pewnie nie stanie się większą atrakcją turystyczną ze względu na szybciej rozkwitające sinice.
Maciej Nowicki uważa, że polski rząd robi sporo w dziecinie ochrony klimatu, można jednak robić znacznie więcej. Były minister środowiska powiedział, że Polska największy problem ma obecnie z odpadami komunalnymi. Jeżeli szybko kwestia segregacji śmieci nie zostanie rozwiązana, to niedługo Unia Europejska będzie na nas nakładać kary za niespełnienie wspólnotowych norm. Większość krajów w Unii już rozwiązała ten problem.