Do zawału w kopalni doszło w niedzielę około godziny 23. Akcja ratunkowa trwała 30 godzin. Dziś rano udało się dotrzeć do górnika, ale nie dawał on żadnych oznak życia. 37-letni bytomianin osierocił dwójkę dzieci: 16 letnią córkę i 12 letniego syna. Rodzina ofiary ma otrzymać od zakładu niezbędną pomoc.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.