Zaznaczył, że wszystko było jedynie w sferze pomysłu. Według Balawajdera do tej pory nie zapadła decyzja o realizacji przedsięwzięcia. Wyjaśnił, że zastanawiano się, co zrobić, by nie było to w żadanym wypadku wydarzenie kontrowersyjne. Jednak po zdecydowanym sprzeciwie środowisk żydowskich i zasięgnięciu opinii ministra kultury, jak podkreślił, zdecydował się wycofać z tego pomysłu zupełnie i nie udostępniać miejsca muzeum do prezentacji widowiska.