Ratownicy podejrzewali, że pod stropem są ludzie, ale na razie nikogo nie znaleziono. W akcji brało udział ponad 30 strażaków i grupa z psem szkolonym do poszukiwań ludzi oraz kamera termowizyjną. Przed katastrofą świadkowie słyszeli dochodzące z budynku odgłosy rozmów.
Dawna fabryka lnu Silena od ponad 2 lat stoi opuszczona i niestrzeżona. Próby odzyskania przez miasto zdewastowanego zakładu zakończyły się fiaskiem. Rano w ratuszu zbierze się zespół kryzysowy, który ma ustalić, jak zabezpieczyć położony niemal w centrum Świebodzic obiekt.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.