Poseł chciał zapoznać się z raportem w październiku ubiegłego roku i nie uzyskał na to zgody. Artur Górski wskazuje, że z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora wynika, że każdy poseł ma dostęp do tego typu informacji. Zatem poinformował o tym ministra sprawiedliwości. Resort skierował zawiadomienie do prokuratury apelacyjnej, a ta przekazała je do prokuratury na warszawskiej Pradze, gdzie trwa jego analiza. Jak podaje serwis TVP Info, w przyszłym tygodniu w prokuraturze ma się stawić poseł Artur Górski.
Jak ustalił serwis internetowy tvp.info, w tej samej sprawie cztery zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Julię Piterę trafiły też do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Skierowali je posłowie PiS: Mariusz Błaszczak, Henryk Kowalczyk, Wojciech Żukowski i Barbara Marianowska.
Tzw. raport Pitery to analiza działań CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego. Pitera zarzuca w nim, że CBA wykorzystywało sprawę posłanki Sawickiej do celów politycznych. Biuro miało też m.in. kupować broń i amunicję przed wydaniem odpowiedniego rozporządzenia w tej sprawie. W listopadzie na polecenie premiera Donalda Tuska pełnomocniczka ds. walki z korupcją odtajniła znaczną część raportu.