Premier Rosji podpisał rozporządzenie konkretyzujące plany budowy Bałtyckiej Elektrowni Atomowej w obwodzie kaliningradzkim. Elektrownia ma powstać w rejonie niemańskim - na północy obwodu przy granicy z Litwą.
Rosyjskie media poinformowały, że plany budowy elektrowni zostały uzgodnione z zainteresowanymi resortami i przeszły ekspertyzę ekologiczną. Ma to być pierwsza rosyjska elektrownia atomowa zbudowana przy udziale kapitału prywatnego - nie wykluczone, że również zagranicznego. Jak się szacuje, jej budowa ma kosztować 5 miliardów euro. Wcześniej premier Rosji podpisał decyzję o wydzieleniu 53 miliardów rubli, czyli równowartości ponad 5 miliardów złotych na rozwój energetyki atomowej w Rosji.
Przewiduje się, że Bałtycka Elektrownia Atomowa będzie dostarczać energię elektryczną nie tylko na potrzeby obwodu kaliningradzkiego, ale również sąsiednich państw Unii Europejskiej, czyli Polski i Litwy.