Bogusław Ziętek skrytykował rząd za niepodjęcie odpowiednich kroków związanych ze skutkami powodzi w Polsce. Kandydat na prezydenta z ramienia Polskiej Partii Pracy uważa, że już dawno powinien być ogłoszony stan klęski żywiołowej.
Ziętek zarzucił rządowi, że pomimo ostrzeżeń nie zrobił nic albo zrobił niewiele, by przygotować się do drugiej fali powodzi. Dodał, że dlatego też ludzie dotknięci powodzią majową, którzy dopiero wrócili do domów, są znów ewakuowani.
Bogusław Ziętek skrytykował pomysł szybkiego tworzenia specjalnej ustawy powodziowej, skoro nie powstała ona od ostatniej powodzi z 1997 roku. Zaapelował też do kontrkandydatów, aby nie wydawali pieniędzy na kampanię wyborczą. Lepiej, żeby przeznaczyli te pieniądze na pomoc dla powodzian.