Pamiątki po rosyjskim poecie i dramaturgu trafiły na "czarny rynek". Z Muzeum Włodzimierza Majakowskiego w Moskwie zginęły 52 eksponaty.
Według szefa moskiewskiego departamentu kultury, zaginięcie niektórych eksponatów ujawniono w trakcie inwentaryzacji prowadzonej w latach 2007 - 2009. Siergiej Kapkow przyznał, że przypadkowo za granicą odnaleziono dwa przedmioty z kolekcji Majakowskiego i sprowadzono je do Rosji. Wciąż nieznany jest los pozostałych 50 eksponatów. Są to między innymi: obrazy Aleksandra Rodczenki, osobiste przedmioty należące do Włodzimierza Majakowskiego i plakaty.
Muzeum na Łubiance przechowuje ponad 50 tysięcy eksponatów związanych z poetą. Połowa z nich to książki.
Informacyjna Agencja Radiowa
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.