W tym roku "Złote Blachy" wręczała Patrycja Markowska. Piosenkarka podkreślała, że piractwo uderza nie tylko w przemysł muzyczny, ale też w artystów, którzy prawie nie zarabiają na sprzedaży płyt. Markowska nie przyjmuje argumentów osób kopiujących nielegalnie płyty, że nagrania są za drogie. Markowska wskazuje, że jej ostatnia płyta kosztowała tyle, co bilet do kina. "Idziesz na dwie godziny do kina z popcornem, a płytę, jeśli będziesz o nią dbał, masz na całe życie " - powiedziała Markowska.
Komenda Wojewódzka w Gdańsku dostała "Złotą Blachę" między innymi za zlikwidowanie strony internetowej poprzez którą handlowano pirackimi filmami. Podinspektor Maciej Zajda podkreśla jednak, że wiele osób ściąga filmy i pliki muzyczne przez programy peer-to-peer i przez to nielegalnie udostępnia innym te utwory. Często osoby takie tłumaczą się swoją niewiedzą, ale i tak muszą być ukarane, bo nielegalnie rozpowszechniają pliki.
Waldemar Jałowiecki z komendy policji na warszawskiej Ochocie odbierał nagrodę za namierzenie kilku firm, które na swoich komputerach używały pirackie kopie oprogramowania. Jałowiecki zaznacza, że policja ściga nie tylko duże firmy. Wskazuje, że wraz z rozwojem techniki komputerowej, także policjanci mają lepsze narzędzia do śledzenia nielegalnego kopiowania utworów i programów w internecie. "Nie jest problemem wyśledzić taki komputer, ustalić adres właściciela. Wtedy mamy pełne podstawy, żeby wejść do takiego mieszkania i znaleźć to, czego szukamy" - powiedział nagrodzony policjant.
"Złotą Blachę" dostała też Komenda Wojewódzka w Białymstoku między innymi za przerwanie kanału dystrybucji nielegalnych płyt z Chin. Wyróżnienie otrzymała Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie za opracowanie metod postępowania z piractwem w internecie.
Koalicja Antypiracka powstała 10 lat temu. Zrzesza organizacje chroniące prawa autorskie twórców i producentów filmowych, muzycznych i oprogramowania komputerowego.