Posłanka Prawa i Sprawiedliwości i wiceprzewodnicząca komisji, Elżbieta Kruk, nie popiera projektu ustawy w obecnym kształcie. Jak mówiła, zwolnienie emerytów i rencistów z opłat abonamentowych nie jest dobrym rozwiązaniem. Jej zdaniem, między innymi źle typuje się kategorię osób zwolnionych z opłat. Zaznaczyła, że kryterium do ewentualnych ulg powinien być status majątkowy. Poza tym projekt nowelizacji ustawy nie przewiduje rozwiązania skutków spowodowanych stratami wpływów z abonamentu dla mediów publicznych.
Posłanka Platformy Obywatelskiej, Małgorzata Kidawa-Błońska, podkreśliła, że zwolnienie emerytów i rencistów z abonamentu jest konieczne, bo w większości przypadków po prostu nie stać ich na te opłaty.
Posłanka dodała, że problemem finansowania przede wszystkim Polskiego Radia, które jest bardziej uzależnione od wpływów z abonamentu niż telewizja publiczna, powinna zająć się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Przewodniczący KRRiT, Witold Kołodziejski podkreślił, że dyskusja powinna dotyczyć raczej uszczelnienia obecnego systemu finansowania mediów publicznych niż zwalniania jednej z grup społecznych z opłat. Dzisiejszą dyskusję nazwał "teatrem absurdu". Jak mówiła, nie przekonuje go argument, że abonament jest anachronicznym podatkiem. Przewodniczący KRRiT zwraca uwagę, że większość krajów europejskich go stosuje i na razie nie wymyślono lepszego sposobu finansowania mediów publicznych.
Jutro prezydium komisji ma spotkać się z marszałkiem sejmu Bronisławem Komorowskim. Także jutro w Sejmie prawdopodobnie odbędzie się drugie czytanie projektu zmian ustawy o opłatach abonamentowych.