Virginija Pilipavicziene, zajmująca się tą sprawą z ramienia Sejmu, w wydanym komunikacie zaznacza, że proces przywrócenia praw własności do ziemi w Wilnie jest szczególnie skomplikowany, ponieważ w większości przypadków nie ma możliwości zwrócenia ziemi w naturze ani nawet przyznania na własność innej działki.
Jej zdaniem, należy poprawić skuteczność działań instytucji odpowiedzialnych za rozwiązanie tych spraw, a także udoskonalić system rekompensat za ziemię. Virginija Pilipavicziene obarczyła winą za opieszały zwrot ziemi samorząd wileński i administrację Okręgu Wileńskiego.
Zwrot ziemi na Wileńszczyźnie, którą w większości zamieszkują Polacy, jest jednym z głównych problemów społeczności polskiej na Litwie. Od lat sprawa ta jest przedmiotem rozmów na linii Wilno-Warszawa. Na Wileńszczyźnie do tej pory ziemię odzyskało około 60 procent ubiegających się.