Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Macieja Płażyńskiego i otwarcie wystawy zdjęć autorstwa Arturo Mari "Dzieci i Jan Paweł II" odbyło się w piątek we Wrześni (wielkopolskie) z okazji 110. rocznicy Strajku Dzieci Wrzesińskich.
110 lat temu dzieci wrzesińskich szkół zbojkotowały naukę religii w języku niemieckim. Uczniów karano chłostą i skazywano na kary więzienia.
Po uroczystej mszy świętej przed Pomnikiem Dzieci Wrzesińskich odsłonięto tablicę upamiętniającą Maciej Płażyńskiego, który 10 lat temu, z okazji 100. rocznicy strajku, wygłosił "Orędzie do Dzieci Wrzesińskich".
"W 100. rocznicę strajku dzieci wrzesińskich marszałek sejmu Maciej Płażyński wygłosił z tego miejsca orędzie w imieniu narodu do dzieci wrzesińskich" - głosi napis na tablicy.
Na Rynku we Wrześni otwarto wystawę zdjęć osobistego fotografa Jana Pawła II Arturo Mari "Dzieci i Jan Paweł II"
"Papież na uroczystość 100-lecia przysłał list, ciepły list, w którym pisał, że bardzo chciał być z nami i wielokrotnie jak wrześnianie jeździli na audiencje, to mówił, że pamięta dzieci wrzesińskie i dlatego tą wystawą chcieliśmy mu się za tą życzliwą pamięć odwdzięczyć" - powiedział PAP rzecznik urzędu miasta we Wrześni Rafał Krajniak.
W sobotę Mari spotka się z mieszkańcami Wrześni. Odbędzie się też piknik rodzinny.
4 marca 1901 r. regencja poznańska wprowadziła rozporządzenie nakazujące nauczanie religii w klasach 12- i 13 -latków w języku niemieckim. Katolicka Szkoła Ludowa we Wrześni kupiła dzieciom niemieckie katechizmy, ponieważ nie chcieli ich kupić rodzice. Większość uczniów odmówiła ich przyjęcia. Ci, którzy wzięli katechizmy, oddali je następnego dnia.
Prawie 40 uczniów zbojkotowało niemieckie katechizmy. Protestujących w ten sposób przetrzymywano dłużej w szkole, a najbardziej opornych wychłostano.
20 maja 1901 r. 14 uczniów odmówiło nauki niemieckiej pieśni religijnej. Zarządzono karę chłosty. Dziewczęta bito po rękach, a chłopców po pośladkach.
Kilka miesięcy później, w listopadzie 1901 r., przed sądem w Gnieźnie stanęło 25 uczestników strajku. Sąd uznał, że był to bunt i zakłócenie porządku publicznego. Uczestników strajku skazano na kary od dwóch do dwóch i pół miesiąca więzienia.
Mimo to bojkot języka niemieckiego trwał we Wrześni do 1904 roku. Wzorem dzieci z Wrześni strajk rozpoczęły inne szkoły, m.in. uczniowie z pobliskiego Miłosławia. (PAP)
kpr/ hes/