Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

20 lat Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

0
Podziel się:

Przekonanie, że prawa człowieka nie są tylko frazesem i mają praktyczny
wymiar w codziennym życiu - to jedno z najważniejszych wyzwań stojących przed Helsińską Fundacją
Praw Człowieka (HFPC) - mówili uczestnicy spotkania, które odbyło się z okazji 20-lecia powstania
Fundacji.

Przekonanie, że prawa człowieka nie są tylko frazesem i mają praktyczny wymiar w codziennym życiu - to jedno z najważniejszych wyzwań stojących przed Helsińską Fundacją Praw Człowieka (HFPC) - mówili uczestnicy spotkania, które odbyło się z okazji 20-lecia powstania Fundacji.

W Warszawie spotkali się m.in. założyciele Komitetu Helsińskiego w Polsce, twórcy Fundacji, jej pracownicy, wychowankowie i sympatycy.

Były prezes Fundacji, sędzia Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński pytany o największy sukces HFPC w ciągu minionych 20 lat powiedział PAP, że "udało się w Polsce zakorzenić pewne standardy relacji między jednostką a władzą publiczną, o które Fundacja długi czas się starała i stara".

Według niego, w świadomości urzędników państwowych zwykle jest przekonanie, że istnieją granice, do jakich władze publiczne mogą się posunąć. "Chodzi o stałą obecność przyzwoitych standardów traktowania obywateli przez państwo, które dotyczą urzędników, sędziów, policjantów i wielu innych publicznych zawodów" - wyjaśnił.

"Pod tym względem jesteśmy dziś znacznie bliżej Zachodu" - zaznaczył. "Udało się 20 lat, przed nami kolejne 20 lat ciężkiej orki, by pozbyć się w społeczeństwie tych bezwarunkowych odruchów, które mieliśmy w poprzednim systemie, byśmy czuli się w 100 procentach ludźmi Zachodu" - dodał.

Zdaniem przewodniczącej Rady Fundacji Haliny Bortnowskiej-Dąbrowskiej, wielkim wyzwaniem, jakie stoi teraz przed Fundacją, jest wykorzenienie pewnego "typu mentalności, który zawsze był, i pewnie będzie". Jak mówiła, "to przekonanie, że nie jest ważny człowiek, tylko, że ważny jest +nasz człowiek+, +nasi ludzie+ zamiast po prostu ludzie".

Jak mówiła, innym ważnym wyzwaniem jest szeroka społeczna aprobata dla kary śmierci. "To zdumiewające zjawisko, bo kary śmierci w Polsce nie ma" - uznała. Jak podkreśliła, stawia sobie "osobisty cel", by rok 2010 był "prawdziwym atakiem dla mentalności, w której kara śmierci jest czymś normalnym".

Zdaniem prof. Ewy Łętowskiej ważne jest, by prawa człowieka były nie tylko frazesem. "W tej chwili, kiedy udało się przekonać elity i koła społeczeństwa, że prawa człowieka są istotne, ważne jest, by przekonać, iż mają one swój rzeczywisty wymiar, gdy chodzi o praktyczną codzienność życia". By dostrzec np. to, że naruszona jest godność człowieka-więźnia, któremu strażnicy więzienni połamali ręce i by zjeść, musi +chłeptać+ z miski". "Trzeba sobie powiedzieć, że np. opieszałość sądów, która prowadzi do tego, że nie ma prawa do sądu - to też naruszenie praw człowieka" - tłumaczyła.

O historii Fundacji i jej działalności mówiła obecna prezes organizacji Danuta Przywara i pracownicy. Fundacja prowadzi obecnie liczne programy dotyczące ochrony praw człowieka: prawne, edukacyjne, interwencyjne, monitoringowe.

Np. w programie Interwencji Prawnej Fundacja zajmuje się sprawami, w których doszło do naruszenia praw i wolności jednostki, szczególnie tych gwarantowanych w konstytucji i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W ramach Programu Spraw Precedensowych HFPC rozpoczyna ważne postępowania sądowe i administracyjne (lub przystępuje do nich) i dąży do uzyskania przełomowych wyroków, które zmieniają praktykę lub przepisy prawne w kwestiach budzących wątpliwości z punktu widzenia ochrony praw człowieka.

Ważnym elementem działań Fundacji jest Szkoła Praw Człowieka. Na jej program składają się wykłady i zajęcia praktyczne obejmujące historię i filozofię praw człowieka oraz wewnętrzne i międzynarodowe systemy ochrony praw człowieka.

Jak powiedział prawnik Fundacji Łukasz Bojarski, Szkołę Praw Człowieka skończyło już ponad 900 osób. "Nasi absolwenci są w całej Polsce. To lekarze, prawnicy, nauczyciele, policjanci, dziennikarze, więziennicy i przedstawiciele wielu innych zawodów. Z naszych badań wynika, że 80 proc. z nich codziennie wykorzystuje swoją wiedzę zdobytą w Szkole" - mówił.

Według Ewy Ostaszewskiej z Fundacji, ważnym obszarem działań HFPC jest pomoc uchodźcom i migrantom. Jako jeden z sukcesów w tym zakresie wymieniła sprawę Irakijczyka - tłumacza polskiego kontyngentu w Iraku, który w swoim kraju był prześladowany. Przedostał się do Indii, wreszcie trafił do Polski, ale jego rodzina cały czas była w Iraku zagrożona. "Dzięki MSZ zorganizowaliśmy przyjazd jego rodziny do Polski, obecnie wszyscy mają status uchodźcy i uczestniczą w programie integracyjnym" - opowiadała.

Helsińską Fundację Praw Człowieka założyli w 1989 r. członkowie Komitetu Helsińskiego w Polsce - organizacji podziemnej utworzonej w 1982 r. Kapitał zakładowy wynosił 220 dolarów. Obecnie Komitet Helsiński w Polsce pełni rolę Rady Programowej HFPC i publikuje swoje opinie na temat spraw państwowych o kluczowym znaczeniu dla praw człowieka.(PAP)

ktt/ abr/ jbr/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)